Quantcast
Channel: Robótki Babki Vilemoo!
Viewing all 272 articles
Browse latest View live

Kiecka numer 3 :)

$
0
0

Witajcie moi kochani:)

U mnie dzisiaj znowu kiecka hihihi.

Jakoś weny na świąteczne obrazki w tym roku nie mam z przyczyn czysto technicznych o których będzie kiedy indziej:)

A nie skłamałam powstał jeden cudny haft ,który jest już u swojej właścicielki i wkrótce go pokażę :)

No a teraz przedstawiam Państwu kieckę numer 3.

Kiecka ta ma również wszystkie kolory zmienione z mdłych na żywe i teraz dużo bardziej mi sie podoba jest taka wesoła i kolorowa.

A oto i ona:

i zbliżonko:

i wszystkie 3 w kupie:

Szkoda że nie możecie ich zobaczyć na żywo bo kolory mają śliczne:):)

4 kiecka się już robi i pewnie szybko z nią tu wpadnę.

A póki co spadam bo mam masę roboty ....ale nie świątecznej hehehe

to narta!

W lesie wybucha wojna. Ogłaszają mobilizację. Niedźwiedź i zając, najlepsi kumple idą się stawić na komisję wojskową. Siadają razem na korytarzu, kolejni rekruci są przydzielani do odpowiednich jednostek. Nadeszła pora na niedźwiedzia. Po wejściu do pokoju generał pokazuje mu zdjęcie samolotu:

- Niedźwiedź, wiesz co to jest?

- Nie mam pojęcia, nigdy czegoś takiego nie widziałem.

Na następnym zdjęciu widnieje czołg:

- A to, wiesz co to?

- Eee no to jest czołg.

- Wspaniale, a umiesz go obsłużyć?

- Niestety nie.

Wojskowy otwiera szafkę stojąca obok i wyjmuje karabin.

- A co powiesz mi o tym?

- AK 47, kaliber 7.62mm, szybkostrzelność teoretyczna.

- Dobrze, wystarczy, do piechoty.

Niedźwiedź wychodzi z pokoju, podbiega do niego zając:

- I jak było?

- Jestem w piechocie. Słuchaj na początku pokażą ci zdjęcia jakiegoś sprzętu. Mów , że nie wiesz co to jest. Na koniec wyjmą z jedynej tam stojącej szafy karabin. Powiedz, że umiesz z niego strzelać i będziemy razem w piechocie.

Przychodzi kolej zająca. Zdjęcie samolotu:

- Wiesz co to jest?

- Nie mam pojęcia.

Zdjęcie czołgu:

- A to?

- Też nie.

Zdenerwowany generał krzyczy:

- To co ty do cholery wiesz?!

- Wiem, że w szafie trzymacie kałacha.

- Dobrze zając, do wywiadu


Kiecka numer 4:)

$
0
0

Witajcie moi kochani:)

dzisiaj wpadam do Was z kiecka numer 4:):)

Ta tez ma zmieniony kolor czerwony na bardziej żywy.

A oto ona:

i zbliżonko:

i wszystkie 4 w kupie :)

No i tak prezentują się 4 kiecki .

5 kiecka się robi,6 też się zrobi ale niestety z przyczyn czysto technicznych zostaną pokazane w późniejszym terminie.

A korzystając z okazji że jest okazja a nie będzie okazji chciała bym wszystkim moim czytelnikom Zdrowych,spokojnych i Wesołych Świąt!!!!!

To do zobaczenia po Świętach 

papapapapa

Podczas rozmowy o pracę, człowiek z którym rozmawiałem dał mi swojego laptopa i powiedział żebym spróbował mu go sprzedać. Wziąłem go pod pachę i wyszedłem. Za chwilę dzwoni komórka:

- Proszę go zwrócić!

- Tysiak i jest pana.

Kiecka numer 5:)

$
0
0

Witajcie moi kochani.

Na początek słów kilka gdzie byłam jak mnie nie było.

Mianowicie moja szanowna osoba postanowiła postawić swoja szanowną stopę w przepięknej krainie usłanej tulipanami i wiatrakami.

Jak widać i Azor postawił w tej krainie swoje szanowne łapy:):)

A przy okazji nawet i zamoczył łapy w morzu północnym :):)

I zostając w klimacie kiecka numer 5 prawie się wpasowała kolorystyką i wyglądem do kiecek w stylu Holenderskim:)

i wszystkie 5 razem:

Kiecka ta ma również zmienione kolory bo oryginalne mi nie leżały.Haftował sie tak sobie i mordowałam ja najdłużej ze wszystkich:)

Ale i tak mi się podoba bo taka holenderska jest :):)

No to do zobaczyska za niedługo:)

papapapa

Mąż i żona jadą przez wieś samochodem. Nie odzywają się do siebie, bo są świeżo po kłótni. Nagle żona zauważa stadko świń i pyta z ironią męża:

- Twoja rodzina?

- Tak. Teściowie.

Kiecka numer 6:)

$
0
0

Witajcie moi kochani:)

bardzo dziękuję Wam za każde odwiedzinki i każdy zostawiony komentarz:):)

Buziaki w pysiaki.

Dzisiaj wpadłam do Was z kiecka numer 6 i zarazem z ostania kiecka:)

Ta sie szybko i fajnie hefciło:)

Zamiast niebieskiej jest fioletowa bo niebieska mi nie leżała:)

i zbliżonko:

i wszystkie 6 razem :)

i tak oto owe cudne kiecki dołączyły do mojej skromnej lodówkowej kolekcji magnesowej:)

W planach mam następne magnesiki ale narazie przerwa bo przez kiecki inne hafty leżą i kwiczą więc pora wrócić do rzeczywistości:)

No ale pewnie po tych innych hafcikach znowu zagoszczą jakieś magnesiki na plastiku bo wyjątkowo lubię hefcić na kanwie plastikowej.

Kiecki pochodzą z gazetki Card Shop ,praktycznie wszystkie maja kolory inwencji twórczej własnej bo oryginalne mi nie leżały ,za mdłe do reszty moich magnesów były.Czy wyglądają lepiej niż oryginały nie wiem ale mnie takie bardziej się podobają,to już kwestia indywidualna co się komu podoba.

Jeszcze raz dziękuje dziopkom dzięki którym mogłam je wyhaftować!!!!!!

No to papaapap

Policja dała ogłoszenie w sprawie pracy - szukali blondynek. Zgłosiły się trzy na wstępne rozmowy. Policjanci badają ich inteligencję. Pokazują zdjęcie faceta (lewy profil) i pytają się:

-Co może Pani powiedzieć o tym człowieku?

Blondynka nr 1 patrzy i patrzy, i mówi:

-On ma tylko jedno ucho...

Komisja załamana wyrzuca blondynkę nr 1 i prosi następną. Pokazują jej to samo zdjęcie i zadają to samo pytanie. Blondynka nr 2 patrzy i mówi:

-On ma tylko jedno ucho...

Tą też wyrzucają i znudzeni zadają to samo pytanie trzeciej. Blondynka nr 3 patrzy i mówi:

-On nosi szkła kontaktowe.

Gliniarze wertują papiery... i rzeczywiście facet nosi szkła. Pytają się jej, jak to wydedukowała.

-Nie może nosić okularów, bo ma tylko jedno ucho... - odpowiada blondynka.

I już jest Bolek:)

$
0
0

Witajcie moi kochani:)

Bardzo się cieszę że moje kiecki Wam się podobały:)

Dzisiaj wpadam do Was z Bolusiem gotowym i uśmiechniętym:)

No to dzisiaj zaczniemy od fot potem będzie kłapanie:)

I zbliżonko:)

I fota trochę podkolorowana:

I gotowa w ramce:

No i Boluś już dumnie sobie na ścianie wisi:)

Schemat znaleziony w necie z serii Somebunny to love

Hefcony na kanwie dla ślepców znanej firmy Z

Nici oczywiście jak zwykle DMC

Jedno co moge napisać to na bank nie jest ostatni Bolek w mojej szanownej karierze hafciarskiej:):)

Na bank powstaną jeszcze inne z tej serii:)

A póki co z racji choroby i złego samopoczucia igła marnie mnie nosi więc wpadnę jak wpadnę jak będzie co pokazać i werwa mi wróci.

papapapa

Ksiądz, tuż przed drogą krzyżową, dowiedział się, że musi pojechać do chorego udzielić ostatniego sakramentu. Postanowił, że to tylko chwilka, i że nabożeństwo poprowadzi kościelny. No i zaczęło się. Ksiądz, widząc że kościelny sobie nieźle radzi spokojnie pojechał do chorego. Ale wyjazd przedłużył się. W końcu ksiądz wraca, słucha:

- Stacja 164: Pan Jezus idzie do wojska. Śpiewamy: "Przyjedź, mamo na przysięgę..."

Klon.....

$
0
0

Witajcie moi mili:)

Dzisiaj będzie kilka słów o klonie,ale nie o takim zwykłym zielonym klonie:

Tylko o klonie co to mi nerwy potargał,milion razy ciśnienie podniósł i prawie do grobu wpędził.......

A kto chce zobaczyć owego klona to prosze oto fota:

Po zobaczeniu tej foty pewnie niektórzy z Was wrzasną:

Ej no Babka co Ty sklerozę masz??????

Przecież już pokazywałaś ten obrazek!!!!

A tu dupa hahaha bo to jest właśnie ten Klon taki zwykły pospolity różniący się tylko jednym szczegółem:):)

Jakim sami zobaczcie:)

I tak właśnie owy klon prawie wpędził mnie do grobu!!!!

Nigdy więcej tego obrazka bo jeszcze bym pożyć chwilę chciała hihi

No dalej rozwodzić się nie będę bo już raz kłapałam co i jak z tym wzorem i haftem było:)

No to spadam bo czeka mnie ciężki tydzień 

Buziaki w Wasze pysiaki!!!!!

Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa ... Wyladowali... juź zbieraja sie do wyjscia az tu nagle podlecialo 2 Marsjan, takich smiesznych zielonych i bzzzzz zaspawali im drzwi wyjsciowe. Amerykanie probują wyjsc ... 10 minut, 30 minut ... po godzinie sie udalo. Wyszli a tam juz zebrała sie wieksza grupka Marsjan. No wiec witaja sie i pytaja :

- Czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe ?

Na co Marsjanie :

- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem. Niedawno tu Polacy byli ... koledzy zaspawali im drzwi a oni po 2 minutach juz byli na zewnatrz... i jeszcze prezenty przywiezli...

Amerykanie:

- Prezenty ? Polacy ? jakie prezenty ?

Marsjanin:

- Wpierdol to się nazywało czy jakoś tak, ale wszyscy dostali..

Kurzy urok :)

$
0
0

Witajcie moi kochani:)

Jak już wiecie pisałam wcześniej a jak nie wiecie to pisałam iż w tym roku nie powstał żaden haft wielkanocny poza jednym ale jego można podciągnąć pod różne kategorie:):)

Hafcik powstał dla pewnej uroczej dziopki i mam nadzieje że i haft jak i jego wykończenie jej sie spodobał.

No ale sami zobaczcie jakie słodkie kury:

i zbliżonko:

I takie to oto kury wyszły z krosna :):)

Z danych technicznych.

Wzór znaleziony na necie chyba Tralala o ile moja skleroza dobrze działa:)

Wypocony na kanwie już wszystkim znanej czyli kanwie firmy Z tym razem marmurkowej rozmiar oczywiście dla ślepców czyli 14.

Nici DMC

Kawałek sznurka ,koronki i nici i ciach moja interpretacja kurek właśnie taka:)

Mnie się bardzo podobają bo maja swój kurzy urok:)

No to spadam bo robota wzywa.

buziaki dla Was wszystkich naraz i każdemu z osobna!!!!!

Żona wraca od fryzjera. mąż spogląda na nią i zauważa:

-O, nowa fryzura!

 -Wiesz zdecydowałam się ściąć włosy, bo w tych długich wyglądałam jak stara baba, i jak teraz wyglądam w tych krótkich?

- Szczerze ?

- Oczywiście!

-Hmmm... teraz wyglądasz jak stary dziad!

Tym razem kopia......

$
0
0

Witajcie serdecznie moi kochani.

Wiem,że u mnie nudno na blogu się zrobiło i same powtórki,klony a dzisiaj kopie......ale już niedługo i może w końcu uda mi się wpaść z czymś nowym a nie wiecznie w kółko to samo.......

No ale póki co dzisiaj kopia z ubiegłego roku ale że statystyki muszą się zgadzać to pokazuję.

i zbliżonko:

Jest to jeden z łatwiejszych wzorów komunijnych i hefci się go w miarę łatwo i przyjemnie no po warunkiem że nie jest kopią:):)

Danych technicznych nie będzie bo już były:):)

Za niedługo sezon komunijny sie kończy i może coś innego wskoczy na moje krosno.

No to spadam bo robota czeka papapapap

Wraca mąż pijany w trupa do domu, wchodzi do kuchni, otwiera lodówkę i mówi:

- Podwwwssiesieziesz mniee do ceeentrum? Nie? To ch@j ci w dup..!

Trzask! Zamyka drzwi. Po kilku minutach znowu.

- Podwwwssiesieziesz mniee do ceeentrum? Nie? To spier... !

TRZASK! I tak pół nocy minęło. W końcu usnął. Rano się budzi skacowany. Patrzy drzwi od lodówki wyrwane. Po cichu wypchnął lodówkę na korytarz, żeby żona nie widziała i zaczął ją naprawiać. Żona w tym czasie wchodzi do kuchni. Przeciera oczy ze zdumienia i mówi:

- O jeba..y jakoś pojechał!


Nadejszły czarne chmury......

$
0
0

Witajcie moi kochani:)

Bardzo długo odwlekałam ten moment o którym pisałam rok temu....

Długo się zastanawiałam kiedy to zrobić tak aby było dobrze....

I niestety nie da się przeciągać tego już dłużej bo do godziny 0 już niedługo...

I właśnie to jest ten czas gdzie nad moja łepetynę nadejszły czarne chmury...

Zamówiłam cysternę melisy,pół tony środków uspokajających i zaczęłam.....odwrotu niema.....

A jak by co to mnie w psychiatryku szukajcie hihi

Wczoraj postawiłam pierwsze krzyżyki....

i zbliżonko:

Wytrwali patrzacze mojego szanownego bloga już pewnie wiedzą co to mnie wpędzi do grobu.....

A prosiłam a błagałam ,milion wzorów pokazałam i nie ma być ten koniec i kropka.....

No cóż zostaje mi tylko mieć nadzieję,że przeżyje tę kolejna powtórkę i dobrnę do końca w zdrowiu psychicznym :):)

No to nerka :)

Blondynka dzwoni do serwisu komputerowego:

-Komputer nie widzi drukarki, już monitor obróciłam w jej kierunku i nic. Co robić?

-Pokazać palcem.

Zombiaki kilka nerwic dalej........

$
0
0

Witajcie moi kochani.

No cóż wiedziałam,że łatwo nie będzie ,ale żeby aż tak....no masakra jedna wielka.Idzie mi jak po grudzie i niechybnie kaftan mnie czeka.

Tak więc po wypoceniu hektolitrów potu,kilku nerwic postawiłam kilka 

krzyżyków w zombiakach i właśnie dzisiaj wpadłam pokazać mój postęp :

i mega zbliżonko jako że nie wstydzę się moich krzyżyków i staram się dążyć do doskonałości za każdym razem.....i może kiedyś osiągnę perfekcje krzyżykową.

Marzę już o tym żeby skończyć te zombiaki i wyhefcic wreszcie coś innego niż powtórki i IHS.....,ale patrząc na postęp i ogrom schematu to kurza morda końca nie widać.....

no to spadam działać dalej żeby to dziadostwo jak najszybciej skończyć 

papapapapa

Kop do szuflady,chwila na nowe :)

$
0
0

Witajcie moi kochani:)

I tak czułam po kościach stopy od początku że moje zombiaki końca nie doczekają jak zaliczą kopa do szuflady i poczekają aż skończę bardziej priorytetowe hafty.A że zombiaki do inauguracji jeszcze trochę maja to musza grzecznie poczekać w kolejce :)

Więc teraz Wam pokaże w jakim stanie Zombiaki trafiają do szuflady:

Jak widać od ostatniej odsłny ino trochę marynarki się pojawiło ,która w tym hafcie jest mordercza.

I w tym stanie chowam dziadygi w czeluści mojej szuflady a na krosno założyłam nowy olbrzymi kawałek kanwy ,schemat gotowy,nici dobrane...

i zabieram się pomału do roboty.

Jak widać na załączonym obrazku haft będzie niebywale kolorowy dokładnie w takich kolorach jak lubię,a co to będzie za haft dowiecie się już niedługo :):)

No to narka kochani:)

Facet łapie stopa, zatrzymuje się TIR z wieeelką naczepą, facet wsiada, jadą... Po kilkunastu kilometrach TIR zaczyna zwalniać, silnik wyje, kierowca redukuje biegi a samochod traci siłę i zatrzymuje się, kierowca wjmuje spod siedzenia bejsbola, wyskakuje z auta i nawala dookoła w plandekę. Autostopowicz zrobił oczy jak 5 złoty, ale widzi, że kierowca wkurwiony, więc o nic nie pyta, bo jeszcze dostanie tym bejsbolem. Ruszaja, jadą dalej, po kilkunastu kilometrach sytuacja powtarza się, zatrzymują się, kierowca ponownie sięga po bejsbola, ale utostopowicz nie wytrzymuje z ciekawości i pyta, co jest grane, a kierowca na to:

- Wiesz pan wiozę 30 ton kanarkow, samochod ma ładowność 20 ton, więc nie ma ch..a - połowa musi latać!

Nowe i kolorowe serce ludowe:):):)

$
0
0

Witajcie moi kochani:):)

 

Jako,że to nowe nastało chwilkę temu udało mi się kilka krzyżyków postawić i jest ich na tyle aby pokazać Wam co to za hafcik nowy taki kolorowy bo po pokazaniu już wszystko będzie jasne:)

Na początku sceptycznie podchodziłam do tego wzoru bo ja nie gustuje w takiej tematyce dopiero jak dobrałam nici i postawiłam pierwsze krzyżyki śmiało mogę powiedzieć że owy haft swój urok ma i już jestem zauroczona.

No to żeby nie przedłużać oto nowy hafcik jaki powstaje na moim krośnie :D

I fota podkolorowana bo aparat nijak prawdziwości kolorów nie chce oddać :)

O i tak oto prezentuje się nasz rodzimy wzór z Coricamo:):)

Przede mna jeszcze sporo roboty bo haft mały nie jest ale hefci się go naprawdę bardzo przyjemnie:)

No a korzystając z okazji że tu dzisiaj jestem przedstawiam Wam moje nowe chaszcze balkonowe:)

Pomidorki różnego rodzaju:

Poziomeczki:

Truskawki też znalazły swoje miejsce:

Papryka:

Brakuje tylko ogórków ale lada chwila powinny opuścić przytulną szklarnię i zagościć na moim balkonie:):)

No to na dzisiaj było by tyle spadam do znachorki bo choroby nas opuścić nie chcą i wiecznie wracają :(

Papapapapa

Żona bankiera wpada z niespodziewaną wizytą do męża do pracy. Zastaje go z sekretarką na kolanach. Bankier bez zmrużenia oka dyktuje list:

"...i na koniec, szanowna Rado Nadzorcza, zwracam uwagę, że nie obchodzi mnie, czy mamy kryzys, czy nie. Nie jestem w stanie pracować bez drugiego fotela w gabinecie".

Kolorowe serce ludowe odsłona druga:)

$
0
0

Witajcie moi kochani:)

Jako,że udało mi się kilka krzyżyków znowu postawić to wpadam pokazać Wam następną odsłonę tego ludowego serduszka:)

i fotki podkolorowane:

Na żywo te kolory wyglądają fantastycznie szkoda że fotki nie oddają tego uroku kolorystyki :(

Kiedy będzie następna odsłona nie wiadomo bo mi się nazbierało szycia z pół szafy.

A póki co spadam i życzę wszystkim miłego dzionka!!!!

Do samolotu czekającego na odlot wchodzi dwóch panów w mundurach pilotów z białymi laskami i w ciemnych okularach ... Wśród ludzi lekka konsternacja i szepty ... W chwili gdy panowie weszli do kabiny pilotów wśród pasażerów słychać westchnienia ... W czasie kołowania na pas startowy nerwowe rozmowy, ale strach wśród pasażerów zapanował na dobre gdy samolot rozpoczyna się rozpędzać ... Pasażerowie zaniemówili widząc jak zbliżają się do końca pasa startowego za którym znajduje się 200 metrowe urwisko i ocean ... Przerażenie i panika, gdy do końca pasa zostało 20 metrów ... -aaaaa rozwalimy się !!! - krzyknął ktoś z pasażerów ... W tej chwili dziób samolotu unosi się w górę i samolot wzbija się w powietrze obierając właściwy kurs ... W tym czasie w kabinie pilotów jeden do drugiego :

- Wiesz John, jak oni kiedyś nie krzykną to my się naprawdę do tej wody wpier****limy ! ...

Kolorowe serce ludowe finał :)

$
0
0

Witajcie moi kochani:)

Jakoś tak nie po drodze mi tutaj było i doszłam do wniosku,że wpadnę dopiero jak moje serce kolorowe i ludowe będzie całe i gotowe :)

I jako,że nadejszła ta wiekopomna chwila dzisiaj jest finał haftu.

Co dalej z niego wyjdzie wkrótce zobaczycie sami ale jego droga jeszcze chwile potrwa więc trza sie uzbroić w cierpliwość:)

No to teraz sesja fotograficzna :)

Oto modelka w pełnej krasie:

Szkoda że aparatem kolorystyki nie można uchwycić takiej jak jest w oryginale bo kolory ma piękne :)

Z danych technicznych:

Serce naszej rodzimej produkcji Coricamo

Hefcone na kanwie wiadomej firmy Z rozmiar jak zwykle dla ślepców czyli 14

Nici oczywiście DMC

No i oczywiście nie była bym sobą gdybym nie zmieniła kolorów ale tym razem delikatnie bo pech chciał że na fiolety rąbła betami kawa się trochu zalały no może nie trochę bo w kawie prawie utonęły a że ja lenia mam pod skórą to mi się po nie jechać nie chciało i zastąpiłam je inną numeracja jak dla mnie na korzyść:):)

No i na tym dzisiaj kończę bo mam masę roboty!

papapapa miłego dzionka:)

Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok klasy, z której słychać straszny wrzask. Wpada, łapie za rękaw najgłośniej wrzeszczącego, wyciąga go na korytarz i stawia w kącie. Po chwili z klasy wychodzi kolejnych trzech młodzianów, którzy pytają:

- Czy możemy już iść do domu?

- A z jakiej racji?

- No... przecież skoro nasz nowy pan od matematyki stoi w kącie, to chyba lekcji nie będzie, prawda?

Zapomniany Król :)

$
0
0

Witajcie moi kochani.

Oj dawno mnie nie było bo dopadło mnie bezwenie pisarskie.

W hafcie oczywiście cały czas coś się dzieje więc na tym polu bezwenia nie ma.

Jakiś czas temu przeglądałam fotki i w oczy rzucił mi się zapomniany Król:)

Jest to hafcik który robiłam już bardzo dawno temu i oczywiście zapomniałam o nim.

Tak więc dzisiaj przedstawiam Wam zapomnianego Króla :):)

Kurcze już nawet nie pamiętam skąd pochodzi schemat  Lewka chyba z jakiejś gazety a wyhefcony to na bank jest na kanwie 14 znanej firmy Z nici oczywiście DMC bo nawet jak bym miała sklerozę to ja innymi nie hefcę :)

No to następnym razem wpadnę z haftem,który mam aktualnie na krośnie a że to powtórka to idzie jak krew z nosa.

papapap

Dyrektor firmy do przebywającego na wczasach pracownika napisał pismo:

- PPPPPPP

W odpowiedzi otrzymał list od tego pracownika:

- dupa

Po powrocie dyrektor zaprasza go na dywanik...

- To ja pisze elegancko Po Przyznaną Premię Proszę Przyjechać Pociągiem Pospiesznym, a Pan mi tu wulgaryzmy?

- Ja? Ależ jak? Ja odpisałem Dziękuję Uprzejmie Przyjadę Autobusem.


W klimacie komunijnym....

$
0
0

Witajcie moi kochani.

Dzisiaj wpadłam do Was z pracą ,która powstała dla osobistego mojego dziecia.

Zostawiłam ją sobie na koniec ponieważ była bliska mojemu sercu.

Od ubiegłego roku wiedziałam,że chce właśnie ten obrazek komunijny dla mojego dziecia i żaden inny nie wchodził w rachubę.

I wreszcie sie udało.Obrazek wyhaftowany zawisł na honorowym miejscu w dniu 3 maja:):)

A teraz obziorajcie owy obrazek a potem pogadamy na jego temat:):):)

 

 I oprawiony:)

No i fot by było na tyle.

Teraz rozmowa i to całkiem poważna.

Wzór jest autorstwa Vercaco.

I teraz bardzo ważna informacja dla osób ,które maja ochotę na schemat.

Niestety ale tym razem schematem nie dysponuje ponieważ owy wzór został mi użyczony od osoby,która zakupiła cały zestaw Vervaco z prośbą o nie udostępnianie wzoru.I jako,że szanuje prośbę piszę od razu aby mi nie wysyłać próśb o wzór ponieważ go nie posiadam.

A osobie od której użyczyłam z góry dziękuję:):)

A zestaw owy można zakupić w Hobby Studio ponieważ tam był zakupiony.

W oryginale obrazek jest robiony na kanwie ecru 18 1 nitką.Ja zrobiłam na ecru ale na 16 dwoma nitkami DMC.Kolory dobierałam sama na podstawie nici oryginalnie dołączonych do zestawu.

Rama zakupiona w Ikei oprawa sama własna:):):)

Obrazek haftowało się w miarę dopóki do łba nie doszłam i tam nogą się przeżegnałam....kolory ciężko odróżnić no masakra jednym słowem:)

No ale dobrnęłam jak widać do końca i tak oto mój prywatny dzieć ma swój może nie wymarzony przez niego obrazek ,ale przeze mnie na pewno:):)

No to spadam :)

papapapa

Wychodzi policjant rano do roboty. Przed blokiem widzi kolegę z pracy, który rozciągnął metr krawiecki na chodniku i próbuje na nim usiąść. Próbuje wzdłuż, w poprzek, nic mu nie pasuje. Podchodzi do niego i pyta:

- Co ty robisz?

- Wczoraj dostałem list od kolegi z Warszawy.

Pisał, że dojeżdża do pracy metrem. Zastanawiam się, jak on to robi?!

Kolorowe już gotowe:):)

$
0
0

Witajcie moi kochani:)

Dzisiaj szybciutko wpadłam pokazać gotowe kolorowe serce ludowe.

Nie byłam zbytnio twórcza bo zamówienie było tylko na poduszkę tak więc poduszka gotowa oddana więc mogę w sumie pokazać:)

Oto ona:)

 

Jak widać poduszka jest prezentem na zakończenie roku dla nauczycielki i mam nadzieję,że owej Pani się spodoba:):):)

No i to by było na tyle jeśli chodzi o moja przygodę z haftem ludowym:):)

No to spadam bo masa roboty czeka na mnie:)

papapapa

W parku stały dwa pomniki: nagiej kobiety i nagiego mężczyzny. Stały tak naprzeciw siebie przez wiele lat. Pewnego razu zjawił się aniołek, zrobiło mu się żal figurek i postanowił je ożywić. Gdy to zrobił, mówi:

- Słuchajcie, ożywiłem was na godzinę, możecie robić, co wam się podoba.

Figurki bez namysłu wskoczyły w krzaki i wydawały tam z siebie różne ciekawe dźwięki: postękiwania, chichoty, jęki... Po 30 minutach wyskakują z krzaków, a aniołek zdziwiony zauważa:

- Słuchajcie, macie jeszcze pół godziny!

Na to naga kobieta do nagiego mężczyzny:

- To teraz ty trzymasz gołębia, a ja mu sr*m na głowę!

Ostatni podryg :):)

$
0
0

Witajcie moi kochani:)

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za odwiedziny na moim szanownym blogu i każdy komentarz i cieszę się,że kolorowa ludowa Wam się podobała:):)

Dzisiaj chciałam zakończyć temat komunijny i pokazać dwie ostatnie na szybko powstałe prace.

Obrazki małe więc szybko poszło:

Hafcik pochodzi z naszej rodzimej gazetki Kram z robótkami.

Wyhefcony na kanwie jak wiadomo firmy Z rozmiar dla śleptoków czyli 14 bo ja innej nie używam i nićmi DMC bo też innych wiadoma sprawa nie używam.

I tym oto wpisem żegnam sezon komunijny,który w tym roku obfitował w większą niż zawsze ilość obrazków :):)

No to póki co spadam coś sensownego porobić bo czas ucieka a roboty nie ubywa!

Buziaki w pysiaki!!!!

Ksiądz pociesza faceta:

- To nic, że masz pryszcze, 20 dioptrii, krzywe zęby i garb. Bóg cię, synu, kocha.

Na to facet:

- Aż strach pomyśleć, jakbym wyglądał, gdyby mnie nie kochał!

Co z Bolka wyszło:)

$
0
0

Witajcie moi kochani :)

Pamiętacie Bolka który powstał jeszcze w zimie????

Pewnie nie pamiętacie to macie:

No to własnie był ten Bolek.

Dzisiaj pokażę Wam co z niego wyszło bo Dzieć już dawno na świecie a Bolek dołączył do swojego brata Bolka:)

Tadammmmm oto wykończony Boluś:

Kurza morda nie wiem czemu na fotkach mi krzywa poduszka wyszła jak kurde prosto uszyta była.Widocznie sie tak małpa do fotek układała.....

No i tym sposobem ten Boluś tworzy komplet z poprzednim Bolusiem i tak oba dzidki maja pamiątkę :)

Może kiedyś jeszcze jakiś Bolus a raczej Bolusiowa dołączy do nich :):)

No to póki co spadam.Do sklikania!!!!

papapapap

Siedzi sobie lew, ziewa. Patrzy, a tu mrówka biegnie. Lew pyta:

- Te, mrówa, gdzie tak pędzisz?

- Nie słyszałeś? Słoń i hipopotam się pobili, obaj są ciężko poturbowani.

- No ale co ty masz do tego?

- Lecę krew oddać.

Bobek numer jeden :)

$
0
0

Witajcie moi kochani:)

Jak wiecie wakacje mamy ale ja dzisiejszym wpisem chciałam wrócić do dni szkolnych i powspominać jak to nasze bobki siedziały sobie w ławkach pilnie się ucząc :)

Przedstawiam Wam w takim razie Bobka numer jeden :)

i oprawiony:

Z danymi technicznymi narazie się wstrzymam bo nie będę się rozdrabniać więc potem napiszę raz a porządnie :):)

Jak już się pewnie domyśliliście obrazek został wyhefcony na potrzeby zakończenia roku szkolnego dla Pani wychowawczyni :):)

Póki co znikam bo za niedługo wyjazd a ja jeszcze pomysłu nie mam na wakacyjny hafcik więc muszę w zasobach poszperać co mi tam w szufladzie piszczy i woła.

Buziaki w pysiaki papapapap

W przychodni:

- Dzień dobry, przyniosłem kał i mocz.

- Do analizy?

- Nie, kurcze, do degustacji!

Viewing all 272 articles
Browse latest View live